Stella Madej

Stella obserwowała walkę swojego ojca, będącego żydowskim policjantem, o utrzymanie przy życiu swojej rodziny. Do jego obowiązków jako policjanta należało, m.in. zabieranie z ulic zwłok zmarłych Żydów. I kiedy umarł dziadek Stelii, a ojciec jej ojca, to był on prawdziwie szczęśliwy, że nie musi zbierać jego zwłok z ulicy i, że ojciec umarł naturalną śmiercią. Stella usłyszała takie zdanie z ust ojca i byłą tym strasznie zszokowana.

Stella Madej urodziła się w 1930 roku w Krakowie, w zasymilowanej, bardzo bogatej rodzinie. Jej ojciec razem z dziadkiem prowadzili biznes związany z handlem nieruchomościami. Jej ojciec był polskim patriotą, który służył w batalionach Piłsudskiego. Jej matka nie pracowała. Stella miał też starszego brata. Podczas okupacji i utworzeniu getta w Krakowie, jej ojciec został żydowskim policjantem, ale był bardzo szanowany przez mieszkańców getta, gdyż starał się wszystkim pomagać. Po likwidacji krakowskiego getta Stella razem z rodziną znalazła się w obozie w Płaszowie. W 1943 r. była świadkiem likwidacji żydowskiego sierocińca. Z Płaszowa razem z rodziną była wywieziona do Auschwitz. Pracowała w fabryce Oskara Schindlera i dzięki jego ochronie dożyła końca wojny. Stella Madej, w wyniku swoich przeżyć w czasie Holokaustu zdecydowała, że nie chce mieć dzieci. Uważała, ze nie chce mieć na sumieniu niewinnego życia dziecka, gdy ktoś w przyszłości zdecyduje, że należy je zamordować. Jej ojciec, matka, brat i jeden z kuzynów przeżyli Holokaust i po wojnie powrócili do Krakowa.

Technical issues with the video? Let us know.