by Kayla Carlisle and Will Merrick

by Kelly Speca

by Ibifuro Ogbango

Today marks the beginning of Kwibuka20, Rwanda’s three-month commemoration of the 1994 Rwandan Tutsi Genocide.

Eva Bergmann remembers when she was forced to leave her job at a public kindergarten school in Berlin because of Nazi enforced anti-Jewish restrictions. Eva also reflects that her gentile friends remained loyal and friendly to her even after she was labeled as “non-Aryan.”

USC Shoah Foundation is excited to announce the launch of the tablet-compatible version of its award-winning educational website IWitness.

Wiosną 1942 roku Teresa Prekerowa mieszkała w Warszawie – w tym czasie sama, gdyż jej rodzice opuścili miasto. Pewnego dnia wracała wieczorem do domu i zobaczyła na ulicy małą żydowską dziewczynkę. Zabrała ją do domu, przez tydzień opiekowała się nią, a po tygodniu poszła z nią do zakonu Nazaretanek, o których widziała, że prowadzą ochronkę i na pewno zaopiekują się dzieckiem. Prekerowa znała ten zakon jeszcze sprzed wojny, kiedy chodziła do prywatnej szkoły prowadzonej przez zakonnice.

Stella obserwowała walkę swojego ojca, będącego żydowskim policjantem, o utrzymanie przy życiu swojej rodziny. Do jego obowiązków jako policjanta należało, m.in. zabieranie z ulic zwłok zmarłych Żydów. I kiedy umarł dziadek Stelii, a ojciec jej ojca, to był on prawdziwie szczęśliwy, że nie musi zbierać jego zwłok z ulicy i, że ojciec umarł naturalną śmiercią. Stella usłyszała takie zdanie z ust ojca i byłą tym strasznie zszokowana.

Ludwik Krasucki był złapany i aresztowany w pociągu, został poddany torturom, po czym umieszczono go w obozie Sztutchow, jako polskiego więźnia politycznego. W obozie był zatrudniony jako hydraulik i traktowany tak, jak traktowano innych Polaków. Cały czas ukrywał swoje żydostwo i uważał, że wcale jego los nie jest zły, gdyż zdawał sobie sprawę, że jako Żyd mógłby być traktowany dużo gorzej.

Po wybuchu wojny Jakub wraz ze swoim bratem opuścili Radom i wyjechali do Lublina, w którym mieszkała ich ciotka. Zaraz po przybyciu do ciotki Jakub został aresztowany i osadzony w tymczasowym obozie dla Żydów pod Lublinem. Wtedy miał okazję zaobserwować pierwsze brutalne zachowania Niemców wobec Żydów. Miał jednak szczęście, gdyż znająć dobrze język niemiecki umiał porozumieć się z niemieckim oficerem, któremu pokazał swoje dokumenty, zaświadczające o zdobytym zawodzie. Niemiec zgodził się jego i jego brata wypuścić do pracy na zewnątrz obozu.